Niewielki metraż mieszkania stanowi bardzo często wyzwanie dla lokatorów. Mają oni najczęściej masę pomysłów, ale bardzo szybko okazuje się, że wiele z nich nie nadaję się do zastosowania w niewielkich mieszkaniach. Kluczowe przy wykończeniu jest choćby wybranie rodzaju podłogi.
Spis Treści
Rola podłogi w mieszkaniu
Podłoga w niewielkich mieszkaniach ma oczywiście za zadanie optyczne powiększenie całego lokum. Oczywiście należy tu także wykorzystać ściany i pomalować je w odpowiednim kolorze, a także zastosować odpowiednią aranżację i oświetlenie. Bez odpowiedniego wykorzystania podłogi, będzie nam jednak dużo trudniej zwiększyć optyczną powierzchnie mieszkania.
Podłoga jest bowiem jedną z najważniejszych płaszczyzn w domu. Zajmuje największą powierzchnię naszego mieszkania wraz z sufitem. Ze względu na to, ich wygląd silnie oddziałuje na wnętrza. Co oczywiste zatem do małego mieszkania, wybieramy przede wszystkim jasne podłogi, które będą skutecznie odbijać światło dzienne jak też sztuczne.
Posadzki powinny być jednolite pozwalające na powstawanie eleganckich refleksów. Mieszkanie o niewielkim metrażu zyska również na przestrzeni, jeśli będzie miało jednakowe podłogi we wszystkich wnętrzach. Kiedy jest to niewykonalne i w niektórych pomieszczeniach musimy mieć inny rodzaj podłóg, to zadbajmy przynajmniej o to, aby materiał układany w tym pokoju był choćby w zbliżonym lub jednolitym kolorze, co podłoga w całym mieszkaniu.
Często dzieje się tak w przypadku łazienek lub ubikacji, gdzie tradycyjnie wykorzystywane w innych pomieszczeniach materiały, po prostu się nie sprawdzają lub są niezwykle problematyczne w codziennym utrzymaniu.
Jaki materiał na podłogi?
Najkorzystniej jest wykorzystać tutaj jasne gatunki drewna. Doskonały jest dąb, akacja, jesion czy buk. Sprawdzi się też drewno egzotyczne w postaci jasnego bambusa, hewea lub tauari. Są to jednak materiały wykończeniowe, za które trzeba sporo zapłacić i nie każdy z nas jest w stanie pozwolić sobie zwłaszcza na położenie drewna egzotycznego, nawet w małym mieszkaniu.
Alternatywą są oczywiście panele lub terakota czy żywica. Jeżeli koniecznie musimy zastosować ceramikę lub też gres, to zdecydujmy się na jak największe płytki w rozmiarach 60×60 lub 90×30. Im mniej widocznych łączeń płytek, tym gładsza, a co za tym idzie, tym większa będzie wydawała się podłoga. Ostatecznie zrezygnujmy z dywanów. Tworzą one przytulną i miłą atmosferę, ale są całkowitym przeciwieństwem optycznego zwiększania mieszkania.
Możemy też zastosować szeroko wykorzystywane i znane triki, które sprawią, że podłoga zwiększy nam optycznie mieszkanie. Naprzemiennie ułożone jasne i ciemne pasy skrócą i poszerzą optycznie wąskie i długie pomieszczenie. Jeżeli zaś zastosujemy elementy ozdobne, które będą rytmicznie się powtarzały, to powiększymy przestrzeń, bez zmian w proporcjach wnętrza.
Zasada jest tu oczywiście bardzo prosta. Kiedy pomieszczenie jest krótkie, to stosujemy te zabiegi, które je optycznie wydłużą. Można to uzyskać choćby poprzez układanie tych samych elementów, równoległe do krótszych ścian pokoju.
Artykuł powstał we współpracy z citymeble.com |