Ukraińcy na polskim rynku pracy – jaki mamy stosunek do pracowników zza wschodniej granicy? Polscy pracodawcy coraz chętniej zatrudniają Ukraińców! W przeciągu kolejnego roku przyjedzie do nas nawet milion nowych pracowników ze wschodu. Dlaczego polscy pracodawcy tak chętnie zatrudniają Ukraińców?
Ukraińcy na polskim rynku pracy
Można powiedzieć, że pracownicy z Ukrainy wręcz zalewają w ostatnich miesiącach polski rynek pracy i wcale nie mówimy już o pracownikach sezonowych, którzy wykonują pracę bez umowy i za niskie stawki. Taki obraz pracownika z Ukrainy odchodzi już do lamusa. Ukraińcy stają się siłą na polskim rynku, stawiają coraz wyższe wymagania odnośnie zatrudnienia i chętnie osiedlają się w Polsce na dłużej. Tendencja jest widoczna również wtedy, gdy sprawdzimy jaka liczba młodych Ukraińców kształci się na polskich uczelniach – większość z nich pozostaje w naszym kraju i tutaj podejmuje pracę zarobkową.
W dwa lata nad Wisłę przyjedzie nawet milion pracowników z Ukrainy
Według sondaży, nawet co piąta firma w naszym kraju zatrudnia już pracowników zza wschodniej granicy. Nie jest wykluczone, że w przeciągu dwóch lat na nasz rynek pracy przybędzie nawet milion osób z Ukrainy, szukających zarobku. Będzie to kolejny milion, ponieważ liczba ukraińskich pracowników już sięga do tej liczby. Co ciekawe, pracą w Polsce zainteresowani są także coraz częściej Białorusini, których zatrudnia już 8% polskich firm. Jeszcze rok temu zaledwie 11% ankietowanych przez „Personnel Service” pracodawców, przyznawało się do zatrudniania Ukraińców. Dziś jest to już ponad 21% przedsiębiorców, a liczba ta stale wzrasta. Nawet 17% pracodawców planuje zatrudnianie pracowników ze wschodu w przeciągu kolejnego roku.
Ile zarabiają u nas Ukraińcy?
Jest wiele stanowisk pracy, które dla Polaków okazują się niewystarczająco płatne czy ciężkie fizycznie. Przybywający do naszego kraju Ukraińcy z reguły nie wybrzydzają – pracy jest u nich jak na lekarstwo, a do tego o wysokości polskich zarobków mogą tylko pomarzyć. Do tego Polska leży całkiem blisko, a bariera językowa jest niewielka. W Polsce minimalne wynagrodzenie to 2100 złotych brutto, kiedy na Ukrainie jest to 3723 hrywien, czyli… około 480 złotych! Dla Ukraińców nasze zarobki często okazują się małą fortuną – apetyt rośnie jednak w miarę jedzenie i coraz większa ilość pracowników ze wschodu domaga się wzrostu pensji oraz lepszych warunków zatrudnienia.
Według badań, połowa Ukraińców przyjeżdża do naszego kraju na okres od jednego do trzech miesięcy. Zaledwie 11% ogółu stanowią osoby, które spędzają w Polsce więcej niż pół roku. 3/4 pracujących u nas Ukraińców deklaruje zarobki kształtujące się na poziomie 2,5 tysiąca złotych „na rękę”. 39% Ukraińców przyznaje się do tego, że na swoje utrzymanie w Polsce wydaje… 200-500 złotych! 29% twierdzi, że życie kosztuje ich od 500 do 1000 złotych. Nie ma się co temu dziwić – większość pracowników z Ukrainy przesyła swoje zarobki do rodziny, co wymusza oszczędności na miejscu. Utrzymanie się za bardzo niskie kwoty jest możliwe, szczególnie że 48% pracodawców zatrudniających Ukraińców, oferuje im bezpłatne kwatery pracownicze, a nawet posiłki. Ukraińcy znajdują zajęcie głównie w przetwórstwie, handlu czy usługach (popularne zawody to opiekunki do dzieci, spawacze, kierowcy czy budowlańcy). Problemem okazują się jednak procedury rekrutacyjne Ukraińców, którzy mogą pracować w Polsce na postawie zezwolenia przez maksymalnie 6 miesięcy. Polscy pracodawcy doceniają Ukraińców i podkreślają, że gdyby nie oni, w kraju mielibyśmy co najmniej milion nieobsadzonych miejsc pracy.
Co na to polscy pracownicy?
Większość polskich pracowników nie widzi w Ukraińcach zagrożenia. 42% ankietowanych Polaków ma pozytywne zdanie o Ukraińcach, natomiast 44% przejawia do nich stosunek neutralny. Co dziesiąta osoba ankietowana uważa natomiast, że Ukraińcy odbierają nam pracę. Dwóch na pięciu ankietowanych uważa jednocześnie, że wzrost poziomu zatrudnienia Ukraińców obniża pensje oferowane Polakom. Możliwe, że jest w tym nieco prawdy. Bezrobocie w naszym kraju spada, dlatego pracodawcy muszą poszukiwać specjalistów i walczyć o ich zatrudnienie. Polacy nie zawsze są zadowoleni z oferowanej im pracy. Aż 24% ankietowanych przedsiębiorców stwierdziło, że w poszukiwaniu dobrego pracownika są w stanie zapłacić Ukraińcom więcej „na rękę”, niż Polakowi. Ukraińcy doceniają pracę, którą mogą znaleźć w Polsce, jednak nawet 59% z nich przyznaje, że wyjedzie na zachód, gdy dla Ukraińców otworzy się niemiecki rynek pracy.
Jak przyciągać pracownika ze wschodu?
Wielu pracodawców chętnie zatrudnia Ukraińców, którzy są pracowici, punktualni i zależy im na swoim stanowisku. Pracownicy z Ukrainy bardzo często werbowani są poprzez agencje pracy, kierujące ich bezpośrednio do pracodawcy. Dla pracowników ze wschodu bardzo ważne są zarobki oferowane „na rękę”, a do tego zaplecze socjalne – mieszkanie, pracownicze posiłki czy pomoc w załatwieniu formalności związanych z pobytem w Polsce to dodatkowe atuty. Nie brakuje w Polsce firm, które bezpośrednio za wschodnią granicą poszukują pracowników, oferując im transport do Polski, zakwaterowanie na miejscu i jeszcze dowóz do miejsca pracy. Wielu pracodawcom takie zabiegi się opłacają mimo stosunkowo sporych kosztów, ponieważ przybywający do naszego kraju Ukraińcy to bardzo często dobrze wykształceni specjaliści, których w Polsce po prostu brakuje. Dokąd tylko doświadczeni pracownicy ze wschodu chcą do nas przyjeżdżać i podejmować się pracy zarobkowej, pracodawcy powinni zabiegać o ich względy.
Artykuł powstał dzięki portalowi Opinie Gowork